wtorek, 16 października 2012

Rytuały Tybetańskie

Przeczytałam książkę Petera Keldera "Źródło wiecznej młodości" i bardzo spodobały mi się rytuały w niej zawarte. Przytoczę je w skrócie, zainteresowani sięgną do książki ;)
Ćwiczenia tybetańskie są oparte na jodze, wzmacniają zdrowie i ciało, wpływają pozytywnie na samopoczucie fizyczne i psychiczne. Działanie rytuałów polega na harmonizowaniu pracy głównych czakr.
Zaczynamy ćwiczyć od trzech powtórzeń każdego ćwiczenia, co tydzień zwiększając o dwa, aż dojdziemy do 21 powtórzeń.

Oto opis ćwiczeń:

Rytuał 1. Stań prosto z rękami uniesionymi równolegle do podłogi. Palce złączone razem, dłonie otwarte, skierowane ku dołowi. Zacznij obracać się wokół własnej osi zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Wirowanie zacznij i zakończ powoli zwiększając i zmniejszając prędkość stopniowo. Stopy mają podążać za rękami, a nie odwrotnie. Wzrok skup na dowolnym punkcie na wysokości oczu. Aby uniknąć zawrotów głowy, po zakończeniu obrotów stań na lekko rozstawionych nogach, złóż dłonie przed sobą na wysokości mostka i skup wzrok na zetkniętych kciukach.



Rytuał 2. Połóż się na plecach. Wyprostuj nogi i złącz kostki. Ręce z dłońmi ułożonymi płasko na podłodze wyciągnij po obu stronach ciała. Wdychając powietrze przez nos unieś nogi o nieco ponad 90 stopni w górę i jednocześnie podnieś głowę przyciągając podbródek do piersi. Ćwiczenie powinno się wykonywać jednym płynnym ruchem. Następnie robiąc wydech, powróć do pozycji wyjściowej opuszczając powoli na podłogę zarówno głowę, jak i wyprostowane nogi. Palce u nóg powinny być wyprostowane, a niższe partie pleców oparte o podłogę. Aby ułatwić sobie doprowadzenie nóg do pionu, wyprowadzaj ruch od pięt, możesz również podłożyć dłonie pod pośladki.


Rytuał 3. Uklęknij opierając zagięte palce stóp o podłogę. Nogi rozstaw na szerokość bioder. Dłonie ułóż z tyłu ud tuż pod pośladkami.Wyprostuj kręgosłup, przyciągnij podbródek do klatki piersiowej. Następnie robiąc wdech odchyl głowę do tyłu najdalej jak potrafisz. Robiąc wydech powróć do pozycji wyjściowej. Pamiętaj o tym, aby przed skłonem głowy do przodu naprężyć kark, dopiero potem skłoń prowadzoną przez podbródek głowę do piersi, a następnie ostrożnie odchyl ją do tyłu (podbródek nadal prowadzi głowę). Napinaj mięśnie pośladków i unikaj wygięcia kręgosłupa w części krzyżowej.


Rytuał 4. Usiądź na podłodze z wyprostowanymi i lekko rozstawionymi nogami, tak aby stopy były oddalone od siebie o około 25 cm. Wyprostuj kręgosłup, dłonie oprzyj płasko na ziemi, tuż przy biodrach. Przyciągnij podbródek do klatki piersiowej. Robiąc wdech unieś biodra i jednocześnie zegnij nogi w kolanach (podeszwy stóp oparte o podłoże), odchylając jednocześnie głowę do tyłu.Tułów powinien znajdować się w linii prostej z udami, równolegle do podłogi, natomiast ramiona i łydki prostopadle do ziemi. Wydychając powietrze powróć do pozycji początkowej. Przed skłonem głowy, napręż szyję, z tej pozycji - za brodą ostrożnie przechyl głowę do tyłu. Wyprowadzaj ruch ciała z miednicy i dolnej części pleców, wypychaj miednicę w kierunku stóp.


Rytuał 5. Połóż się twarzą do ziemi, z wyprostowanymi nogami i podwiniętymi palcami stóp. Opieraj się na rękach, trzymaj dłonie skierowane wnętrzem do dołu. Ramiona i nogi powinny być odsunięte od siebie o około 60 cm. Unieś ciało, całkowicie wyprostuj ręce. Kręgosłup wygnij w łuk, tak aby uwypukliła się klatka piersiowa, a dolna część pleców była zapadnięta. Głowę trzymaj wysoko, odchyloną do tyłu. Następnie wykonaj wdech i jednocześnie zegnij ciało na wysokości bioder i doprowadź je do pozycji przypominającej kształtem odwróconą literę "V", równocześnie przyciągnij brodę do piersi. Zrób wydech powracając do pozycji wyjściowej. Ćwiczenie wykonuj na nieślizgającym się podłożu, najlepiej na boso.
 

poniedziałek, 8 października 2012

7 zasad huny



Nowocześni psychologowie z szacownych uniwersytetów uznają za uniwersalne zasady wymyślone przez Kahunów - hawajskich szamanów. Są idealne dla każdego z nas.

1. Świat jest taki, jak myślisz, że jest
Jeśli myślisz o szczęściu, będziesz szczęśliwa. Gdy masz myśli żałosne, twoje życie też będzie takie. Jeżeli przepełnia je strach, to będziesz się bać. Jeśli nieustannie myślisz o chorobie, z pewnością zachorujesz. Pamiętaj, to ty w swoim umyśle tworzysz świat wokół siebie. Niech będzie on zapełniony pogodnymi ludźmi oraz radością. I koniecznie dobrymi opiniami o sobie! Jak powiedział pewien mędrzec: „Każdy człowiek jest skończonym idiotą co najmniej 5 minut dziennie, ważne jest, aby nie przekraczać tego limitu.

2. Nie ma żadnych ograniczeń
Możesz robić w życiu rzeczy fantastyczne i beznadziejne. Od ciebie zależy, którą opcję wybierzesz. Możesz żyć biernie, wcale się nie wysilać, ale też nie dostaniesz nic w zamian. Przy drugiej opcji trzeba się odrobinę natrudzić, ale gwarantuje rzecz bezcenną – satysfakcję, radość, spełnienie. Dlatego włóż trochę wysiłku we własne życie. Nawet talent nie zwalnia cię z pracy nad sobą. Świat jest bowiem pełen zdolnych nieudaczników i leni. Nie bądź jednym z nich.

3. Energia podąża za uwagą
Skupiając swoją energię na jednej rzeczy – obojętnie, czy pozytywnej, czy negatywnej – dajesz jej siłę. Dlatego nie trać nawet minuty dziennie na myślenie o ludziach, których nie lubisz, albo takich, którzy zrobili ci przykrość. Wspominając ich, dodajesz im mocy. Po co ci to? No chyba że jesteś masochistką i lubisz, jak ktoś cię poniża. Swoją uwagę kieruj na sprawy i ludzi, którzy dają ci pozytywnego kopa.

4. Moment mocy jest teraz
To w tej chwili, w teraźniejszości, jest największa siła. Po co rozmyślać nad dniem wczorajszym albo zastanawiać się, co będzie jutro? Takie myślenie osłabia. Przeszłości nie cofniesz, a przyszłość zna jedynie Bóg. Najważniejsze jest zatem to co robisz TERAZ. A możesz wszystko. Także buddyzm tego naucza. Staraj się więc świadomie skupiać na tym, co robisz, nawet na oddychaniu. Zastanów się, co czujesz, co myślisz właśnie w tym momencie. Gdy wejdzie ci to w krew, staniesz się bardziej zrelaksowana, mniej wybuchowa i zaczniesz podejmować mądrzejsze decyzje.

5. Miłość przynosi szczęście
To najpotężniejsze uczucie we wszechświecie. Jeśli kogoś kochasz, to jesteś w raju. Ale pokochaj także siebie. Wtedy twoje życie nabierze całkiem innego sensu. Przestaniesz osądzać innych, bo ich uwagi i złośliwości już cię nie dotkną. Mów sobie: kocham siebie, więc nie pozwalam, aby negatywne emocje niszczyły moje ciało i moją duszę. Kocham siebie, więc nie pozwalam, aby cudze prośby stały się moimi powinnościami. Kocham siebie, więc wyznaczam innym granice.

6. Moc pochodzi z wnętrza
Największa siła tkwi w tobie. Nie szukaj jej na zewnątrz i w ludziach. Uwierz, że masz w sobie wszystko, co jest potrzebne do osiągnięcia szczęścia. Nie bój się mówić własnym głosem. Jeśli czujesz się nieszczęśliwa z powodu decyzji i poleceń innych, to znaczy, że oddałaś im władzę nad sobą. Ale zawsze jest czas, żeby to zmienić. Skup się na budowaniu poczucia własnej wartości. Moc będzie z tobą, gdy dostrzeżesz, że oprócz wad masz też zalety.

7. Skuteczność jest miarą prawdy
Jeśli wyznaczyłaś sobie w życiu jakiś cel, to musisz zrealizować go w jak najlepszy sposób. Jeżeli jednak na drodze do jego realizacji pojawiają się kłopoty, zastanów się, co je powoduje, i zacznij je eliminować. Nie brnij dalej w coś, co nie daje efektu i przynosi ci frustrację, wypalenie. Ta rada dotyczy każdego aspektu twojego życia. Właściwie nie tylko różnych twoich działań, ale też ludzi, z którymi masz kontakt. Kahuni radzą: zrób coś innego, nie ulegaj schematom, bądź wolna w swoim myśleniu. Taka postawa i umiejętność zmiany przyniesie ci sukces.
Ada Melek